AKTUALNOŚCI
|
Artykuł z "Twoja Muza" nr 6/2008
Decyduje dobry nauczyciel instrumentu
Ocena wystawiana uczniowi przez komisję to w pewnym sensie również ocena pracy pedagoga. Niestety, czasem jest to świetna okazja do odegrania się na nielubianym koledze. Wiele razy przekonałam się, że każda niezdrowa relacja między nauczycielami przenosi się na uczniów. Dlatego tak istotne jest, aby pedagodzy wzajemnie się szanowali.
W ciągu minionych 15 lat liczba uczniów szkół muzycznych I i II stopnia utrzymuje się mniej więcej na stałym poziomie z lekką tendencją wzrostową (dane wg CEA). Nauka w szkołach I stopnia jest w wielu środowiskach nadal dobrze widziana, a podstawowe wykształcenie muzyczne uznaje się za ważny element ogólnej kultury. Szczególnie dobrą opinię mają szkoły muzyczne z programem ogólnokształcącym. Na jedno miejsce przypada w nich często wielu kandydatów, nauczyciele wybierają więc przyszłych wychowanków z bardzo licznego grona chętnych, co pomaga utrzymać w tych placówkach wysoki poziom nauczania wszystkich przedmiotów. Świadczą o tym zresztą testy kompetencyjne pisane przez uczniów VI klas.
Trochę inaczej przedstawia się sytuacja w szkołach średnich. Szkoły II stopnia są już szkołami zawodowymi. One, z jednej strony ukierunkowują młodzież, z drugiej - zajmują jej dużo czasu, nie zostawiając go zbyt wiele na rozwój innych umiejętności, choćby naukę języków obcych, których znajomość jest w dzisiejszych czasach szczególnie ważna. Dlatego też decyzję o kontynuowaniu edukacji muzycznej poprzedza głęboki namysł, a czasem nawet ma miejsce rezygnacja z dalszej nauki. Jak zachęcić absolwentów podstawowych szkół muzycznych do podjęcia nauki w szkole II stopnia? Co decyduje, że w jednej szkole na miejsce przypada kilku czy też kilkunastu chętnych, a druga z trudem walczy o uczniów?
Która szkoła dobra?
Duże znaczenie ma lokalizacja placówki, a szczególnie ważny jest dobry dojazd. Uczeń zmuszony do precyzyjnego gospodarowania swoim czasem docenia to, że nie musi go marnować na wielokrotne przesiadki w drodze do szkoły. Nie bez znaczenia są także dobre warunki lokalowe i właściwe zaplecze. Jednak najważniejsze dla młodego człowieka, który zdaje do średniej szkoły muzycznej, jest to, w czyjej klasie się znajdzie, pod czyim kierunkiem będzie się dalej rozwijał jako instrumentalista. Dobra szkoła bowiem to taka, która ma dobrych nauczycieli, a dobra szkoła muzyczna to taka, która ma dobrych nauczycieli instrumentalistów. To oni decydują o poziomie szkoły. Młodzież przede wszystkim chce się uczyć grać. Dla niej najważniejszymi przedmiotami są lekcje instrumentu głównego, a zaraz potem zajęcia bezpośrednio związane z grą i pogłębiające tę umiejętność, czyli akompaniament, zespoły kameralne i orkiestra. Pozostałe przedmioty w szkołach muzycznych mają pomóc uczniowi zrozumieć muzykę, więcej się o niej dowiedzieć, a dzięki temu lepiej grać.
Oczywiście trzeba dostrzegać ważną rolę teorii w kształtowaniu dojrzałego muzyka, który nie ogranicza się wyłącznie do wykonawczego rzemiosła, lecz jest świadomym i myślącym artystą. Jednak w edukacji instrumentalisty zajęcia te pełnią funkcję służebną. Równocześnie wielu moich kolegów teoretyków właściwie widzi rolę swoich przedmiotów w szkole muzycznej. Lekcje są przez nich prowadzone tak interesująco, że młodzież z przyjemnością na nie przychodzi, dużo z nich korzysta, a stawiane wymagania są rozsądne, więc młodzi ludzie mimo innych obciążeń (szkoła ogólnokształcąca, systematyczne ćwiczenie) są w stanie im sprostać.
Umieć zagrać uczniowi
ak tworzyć silną kadrę, która będzie przyciągać do szkoły uzdolnioną młodzież? Uczniowie (czy też ich rodzice) szukają pedagogów uznanych, odnoszących sukcesy, których wychowankowie zdobywają laury w konkursach wykonawczych. Już Arystoteles określił cechy, którymi powinien się odznaczać dobry pedagog: "Mądrość uzależniona jest od trzech rzeczy: osobowości, wiedzy, samokontroli. A dobry pedagog w szkole muzycznej to dodatkowo dobry instrumentalista. Trzeba bowiem samemu umieć robić to, czego się uczy, trzeba też chcieć i potrafić przekazywać innym swoją wiedzę i umiejętności. Ważne jest także doświadczenie estradowe i konkursowe nauczyciela, zwłaszcza jeżeli pracuje z młodzieżą szczególnie utalentowaną. Kiedy śledzimy wyniki konkursów wykonawczych, widzimy, że ich laureaci są najczęściej uczniami znanych muzyków. To chyba nie jest przypadek.
Większość z nas, nauczycieli instrumentalistów, ociera się o przeciętność. Nie mamy wyjątkowych możliwości ani umiejętności, nie jesteśmy uznanymi wykonawcami. Uczymy, bo jest to praca, którą wybraliśmy bardziej czy mniej świadomie. Rzadko kiedy trafia się nam uczeń utalentowany, najczęściej mamy do czynienia z młodzieżą o średnich zdolnościach.
Nauczanie jest zawodem, który wymaga bezustannego doskonalenia się i rozwoju. Pedagog nie może się ograniczać do wiedzy i umiejętności zdobytych w okresie swojego kształcenia. To ciągłe doskonalenie się instrumentalisty powinno polegać także na systematycznym ćwiczeniu, na codziennym kontakcie z instrumentem. Sama wiem, ile samozaparcia wymaga nieraz wyciągnięcie skrzypiec z futerału i znalezienie czasu na ćwiczenie, jeśli nie musi się tego robić, jeśli nie ma zewnętrznej motywacji w postaci publicznego występu. Ale jest to bezwzględnie konieczne. Aby uczyć gry na instrumencie, trzeba wiedzieć, jak nasze czynności przekładają się na określone efekty brzmieniowe. Dobry pedagog, taki, który potrafi pomóc swoim uczniom, ma świadomość wykonawczą, wyczucie instrumentalne, a są to wartości zdobywane tylko i wyłącznie przez ciągły kontakt z instrumentem. Poza tym nauczyciel powinien umieć zagrać uczniowi utwór, nad którym wspólnie z nim pracuje. Jest to szczególnie ważne na etapie początkowym, bo małe dziecko najłatwiej się uczy podpatrując. Duże znaczenie ma również w szkole średniej, kiedy sięga się po poważny i wymagający repertuar, którego wielu z nas nie jest w stanie zagrać bez porządnego poćwiczenia... Gry powinno się uczyć także przez granie, a nie tylko przez mówienie o graniu.
Wielu moich kolegów pedagogów jest związanych zawodowo z orkiestrami. Dzięki temu są oni bardziej wiarygodni jako nauczyciele gry na instrumencie. Nawet jeśli obowiązki orkiestrowe ograniczają ich dyspozycyjność, to przy lekcjach indywidualnych mogą tak zorganizować swoją pracę, by uczeń na tym nie ucierpiał. Cieszę się też zawsze, kiedy widzę swoich kolegów prowadzących lekcje z instrumentem w ręce. Wierzę, że zajęcia te są po prostu lepsze, ciekawsze, skuteczniejsze.
Gdy zaangażowany nauczyciel, to i uczeń
Dobrego nauczyciela, niezależnie od specjalizacji, charakteryzuje zaangażowanie w swoją pracę. W szkole średniej spotykamy się z uczniem dwa razy w tygodniu po 45 minut (z wyjątkiem dyplomantów). Nie jest to dużo, zwłaszcza gdy pracujemy nad obszernym repertuarem i długimi pozycjami. Zresztą nauczyciele, którzy osiągają w pedagogice dobre wyniki, zazwyczaj poświęcają swoim uczniom więcej niż przydziałowe 90 minut. Czas lekcji powinien być czasem wyjątkowym dla obu stron. Nikt i nic nie może go zakłócić. Uczeń do spotkania z nami przygotowuje się poprzez wielogodzinne ćwiczenie, dlatego my musimy mu zaoferować swoją maksymalną koncentrację i skupienie. Tylko wtedy będziemy w stanie mu pomóc. Nie zawsze jest to łatwe, zwłaszcza jeśli za nami już kilka lekcji. Lecz pamiętajmy, że to właśnie uczniowie wystawią nam potem świadectwo surowe, ale rzetelne. Oni doskonale widzą i doceniają nasze zaangażowanie lub jego brak, naszą chęć służenia wiedzą i umiejętnościami lub naszą bierność. Wiele razy przekonałam się, że krytyczna uwaga ucznia o pracy pedagoga ma swoje uzasadnienie
Dobry pedagog interesuje się swoim uczniem zawsze i wszędzie. Ma dla niego tyle czasu, ile potrzeba. Jest przy nim we wszystkich ważnych dla niego chwilach, na przykład podczas publicznych występów. Przed koncertami pomaga mu się wyciszyć i skoncentrować, wspiera psychicznie, a po występie rzetelnie analizuje jego grę, podkreślając wszystkie mocne i słabe strony.
W szkołach muzycznych nauczyciel instrumentu głównego pełni również rolę wychowawcy. To trudne i odpowiedzialne zadanie. Wychowujemy przecież nie tylko przyszłego muzyka. Spędzając z nastolatkiem wiele czasu podczas lekcji indywidualnych, wpływamy także na jego poglądy, kształtujemy osobowość. Słowa, które wypowiadamy do ucznia, nasze zachowanie, sposób, w jaki go traktujemy, stosunek do pracy z nim to wszystko jest przez młodego człowieka bacznie analizowane i oceniane. To w nim zostanie.
Dobry nauczyciel interesuje się tym, co się dzieje w szkole. Nie ogranicza się tylko do prowadzenia lekcji. Angażuje się w różne szkolne przedsięwzięcia, pomaga przy ich organizacji, równocześnie dba o to, aby w działalność szkoły włączali się jego uczniowie, przygotowując ich do udziału w audycjach i koncertach. Im bardziej zaangażowany nauczyciel, tym aktywniejszy uczeń. Ile razy zajmowałam się organizacją jakiejś szkolnej imprezy, tyle razy moi uczniowie sami oferowali mi swoją pomoc. Zawsze mogłam na nich liczyć i nie musiałam o to zabiegać.
Odgrywanie się
Co jeszcze robić, by przyciągnąć nowych uczniów szkoły? Warto dbać o dobrą atmosferę wśród nauczycieli. To ważne zadanie przede wszystkim dla dyrekcji i kierownictwa sekcji. Spędzamy w końcu w swoim gronie wiele czasu, zwłaszcza podczas egzaminów kończących każdy semestr. Czas egzaminów jest wyjątkowo trudny dla wszystkich. Ocena wystawiana uczniowi przez komisję to w pewnym sensie również ocena pracy pedagoga. Niestety, czasem jest to świetna okazja do odegrania się na nielubianym koledze. Wiele razy przekonałam się, że każda niezdrowa relacja między nauczycielami przenosi się na uczniów. Dlatego tak istotne jest, aby pedagodzy wzajemnie się szanowali.
Warto też podejmować działania, które integrują nauczycieli, również na gruncie towarzyskim. Trzeba dbać o to, aby każdy pedagog czuł się ważny i potrzebny w szkole, w której uczy, okazywać życzliwe zainteresowanie młodszym, szacunek starszym. To się zawsze opłaca. Dobra atmosfera w szkole może sprawić, że uczeń będzie zdawał nie tyle do konkretnego pedagoga, co po prostu do szkoły, wiedząc, że tu właśnie będzie mu najlepiej.
I jeszcze jedna refleksja na koniec: Nasi wychowankowie zabierają ze sobą w dorosłe życie cząstkę nas samych, zawartą w ich umiejętnościach zawodowych, ich stosunku do muzyki, ich osobowości. Ta "cząstka" - oby z najszlachetniejszego kruszcu - zostanie w nich na zawsze, będzie przez nich przekazywana w nowe środowiska i w kolejne pokolenia. W ten sposób wszyscy kształtujemy rzeczywistość muzyczną, a praca każdego z nas ma swoją wartość i sens. Czyż nie jest to piękne?
"Twoja Muza" nr 6/2008
Joanna Król-Józaga - Autorka jest nauczycielem skrzypiec w PSM II st. im. Wł. Żeleńskiego w Krakowie i muzykiem orkiestry Filharmonii Krakowskiej
|
|
WYBRANY REPERTUAR - OPERA ORAZ FILHARMONIA KRAKOWSKA
|
Opera Krakowska
"Łucja z Lammermoor" G. Donizetti
1 marca, g. 18.30 Oparta na prawdziwych wydarzeniach romantyczna powieść Narzeczona z Lammermoor Sir Waltera Scotta doczekała się wielu opracowań muzycznych, ale do historii opery przeszła jako Łucja z Lammermoor autorstwa Gaetana Donizettiego.
Pan Marimba
5 marca, g. 11.00, 6 marca, g. 18.00 Opowieść o Kasi i Marku. Rodzeństwo, korzystając z chwili wolności od rodzicielskich pouczeń, wybiera się na poszukiwanie Zaczarowanej Piosenki porwanej przez Ptaka.
"Straszny dwór" S. Moniuszko
7-9 marca, g. 18.30 Stanisław Moniuszko Powracający z wojny dwaj bracia składają przyrzeczenie pozostania w kawalerskim stanie, ale kiedy poznają piękne panny z sąsiedniego dworu, trudno im będzie dotrzymać obietnicy... Premierowe wykonanie Strasznego dworu odbyło się w Warszawie.
Rigoletto
13-15 marca, g. 18.30 Po premierze spektaklu (1851 rok) Giuseppe Verdi miał stwierdzić, że już nigdy nie napisze nic lepszego. Rigoletto jest klasykiem twórczości operowej i opowiada o wewnętrznej walce pewnego służącego.
Spotkanie z artystą
15 marca, g. 15.00 Scena na Antresoli, ul. Lubicz 48 Spotkanie z Artystą: Grzegorz Stachowicz Zapraszaja Stowarzyszenia Miłośników Opery Krakowskiej ARIA .
Historia żołnierza
21 marca, g. 18.30 Kompozytor: Igor Strawiński Geneza Historii żołnierza jest dosyć ciekawa, biorąc pod uwagę, że jest to utwór tak poważnego autora.
"Diabły z Loudun" Krzysztofa Pendereckiego
20, 22 marca, g. 18.30 "Diabły z Loudun" po raz pierwszy wykonano w Hamburgu, w 1969 roku, a spektakl reżyserował Konrad Swinarski. Pomimo skrajnych emocji, jakie wywoływał, utwór przyniósł kompozytorowi natychmiastowy światowy rozgłos.
"Dama pikowa" P. Czajkowski
28-29 marca, g. 18.30
Utwór jest jednym z najbardziej dojrzałych dokonań artysty.
Więcej - www.opera.krakow.pl
---------------------------------------------------
Filharmonia Krakowska
KONCERTY DLA DZIECI
2 marca, g. 9.00, 11.30
6 marca, g. 9.00, 11.30
7 marca, g. 12.00
Gdzie jest muzyka?
Muzyka w teatrze
WIECZÓR WAWELSKI
4 marca, g. 19.30
NOVA CASA
Anna Mikołajczyk-Niewiedział - sopran
G. F. Haendel - Kantaty
Zamek Królewski na Wawelu, Sala Senatorska
MUSICA - ARS AMANDA
5-6 marca, g. 18.00
Orkiestra FK
Maciej Tworek - dyrygent
Bartosz Cajler - skrzypce
Maciej Jabłoński - słowo
L. Beethoven - Uwertura Egmont op. 84
H. Wieniawski - Fantazja na tematy z op. "Faust" op. 20
L. Janaček - Rapsodia "Taras Bulba"
KONCERT KAMERALNY
7 marca, g. 18.00
Horizon Ensemble
Berwald, Nielsen, Roussel, Milhaud, Arnold
ARTYŚCI DLA FILHARMONII KRAKOWSKIEJ
8 marca, g. 12.00
Britten Sinfonia (Cambridge)
Purcell, Schoenberg, Woolrich, Mykietyn
NADZWYCZAJNY KONCERT
10 marca, g. 20.00
Nigel Kennedy - skrzypce
Jarosław Śmietana - gitara
Wojciech Karolak - organy Hammonda
Adam Kowalewski - kontrabas, gitara basowa
Krzysztof Dziedzic - perkusja
oryginalne aranżacje utworów Jimiego Hendrixa
XXIII KRAKOWSKA WIOSNA MUZYKI
13 marca, g. 19.00
Orkiestra FK
Tomasz Biernacki - dyrygent
Marta Kowalczyk - skrzypce
Krzysztof Firlus - kontrabas
Marcin Zdunik - wiolonczela
Waxman, Czajkowski, Haydn
XXIII KRAKOWSKA WIOSNA MUZYKI
14 marca, g. 18.00
Orkiestra FK
Tomasz Biernacki - dyrygent
Przemysław Witek - fortepian
Bernadetta Grabias - mezzosopran
Jarosław Bodakowski - baryton
Beethoven, arie i duety operowe
KONCERT UNIWERSYTECKI
18 marca, g. 19.30
Urszula Kryger - mezzosopran
Tomasz Strahl - wiolonczela
Tomasz Herbut - fortepian
Prof. dr hab. Jacek Purchla - słowo
Pieśni kompozytorów francuskich
Collegium Novum UJ
KONCERTY SYMFONICZNE
20 marca, g. 19.00
21 marca, g. 18.00
Orkiestra FK
Jean-Luc Tingaud (Francja) - dyrygent
Olga Pasiecznik - sopran
C. Debussy - Rondes de printemps
M. Ravel - Szeherezada
I. Strawiński - Święto wiosny
NADZWYCZAJNY KONCERT
24 marca, g. 19.00
Scottish Chaber Orchestra
Piotr Anderszewski dyrygent, fortepian
J. Ch. Bach - Uwertura Lucio Silla
W. A. Mozart - Koncert B-dur KV 456
W. A. Mozart - Divertimento Es-dur KV 113
W. A. Mozart - Koncert fortepianowyc-moll KV 491
KONCERTY ORATORYJNE
27 marca, g. 19.00
28 marca, g. 18.00
Orkiestra i chór FK
Paweł Przytocki - dyrygent
Aleksander Gawryluk - fortepian
Ekaterina Solovyeva - sopran
Siergiej Semishkur - tenot
Eduard Tzanga - bas
S. Rachmaninow:
- II Koncert fortepianowy c-moll op. 18
- Kantata "Dzwony" op. 35
KONCERTY DLA DZIECI
30 marca, g. 9.00, 11.30
Gdzie jest muzyka?
"Muzyka w kinie"
Więcej - www.filharmonia.krakow.pl
|
---------------------------------------------------
WARTO
ZOBACZYĆ W MARCU
|
DNI BACHOWSKI
22-28 marca
Organizator: Akademia Muzyczna w Krakowie
Miejsce: Aula Florianka, Basztowa 8
PROGRAM
22 marca, g. 19.00 - Koncert inauguracyjny
Koncerty Klawesynowe Jana Sebastiana Bacha
Elżbieta Stefańska, Magdalena Myczka, Aniko Horvath, Borbala Dobozy, Swietłana Szebałtina oraz Orkiestra Barokowa Akademii Muzycznej w Krakowie, prof. Stanisław Krawczyński - dyrygent
23 marca, g. 19.00 - Koncert muzyki kameralnej i solowej
z okazji 250 rocznicy śmierci Georga Friedricha Haendla
Anna Krawczyk - sopran, Helena Poczykowska - alt, Peter Holtslag - flet traverso, Anna Śliwa - skrzypce, Teresa Kamińska - wiolonczela barokowa, Andrzej Zawisza - klawesyn
g. 16.00 - Wykład prof. Marka Dyżewskiego
24 marca, g. 19.00 - Koncert muzyki klawesynowej
Prof. Marek Toporowski i studenci klasy klawesynu Akademii Muzycznej w Katowicach
25 marca, g. 19.00 - Koncert muzyki lutniowej
Anna Kowalska i Anton Birula - duet lutniowy
g. 16.00 - Wykład dr Małgorzaty Janickiej-Słysz
26 marca, g. 14.00-18.00 - Kurs mistrzowski prof. Joshua Ryfkina
27 marca, g. 19.00 - Koncert muzyki klawesynowej
Prof. Ewa Piasecka i studenci klasy klawesynu Akademii Muzycznej w Łodzi.
28 marca, g. 19.00 - Koncert muzyki kameralnej
Studenci Wydziału Wokalno-Aktorskiego i Orkiestra Barokowa Akademii Muzycznej w Krakowie - Joshua Ryfkin (dyrygent)
Ewa Mrowca - klawesyn, Paulina Tkaczyk - klawesyn, Katarzyna Drogosz - pianoforte
|
|
|